czwartek, 7 sierpnia 2014

Gdzie szukać wapnia, czyli "cytrynowe jajeczka"

Zainspirowana "Zielonym Zagonkiem" i tym, że muszę uzupełnić swoją dietę w wapń (w sposób inny niż picie mleka krowiego) zrobiłam "eksperyment". O tym, żeby "podobne leczyć podobnym" czytałam kiedyś w książce "Medycyna między wschodem a zachodem" Wiesławy Stopińskiej. Autorka jest lekarzem medycyny zachodniej, ale świetnie łączy w swojej praktyce wiedzę medyczną z tradycyjną medycyną chińską i metodami alternatywnymi. Żeby wzmocnić kości, proponuje ona dodawanie do posiłków proszku ze zmielonych skorupek po jajkach. Natomiast Ewa Kozioł w "Zielonym Zagonku", poleca wapń ze skorupek na dwa sposoby: skorupki sproszkowane i "rozpuszczone" w soku cytrynowym. Ja wypróbowałam ten drugi pomysł.

A teraz krótki "przegląd" zamienników mleka, czyli: gdzie szukać wapnia?

Figi suszone - rekordzistki - 100g zaspokaja 33% dziennego zapotrzebowania na wapń (tyle co szklanka mleka krowiego).
Migdały - suche lub w postaci mleka są drugim wspaniałym źródłem wapnia. 22 migdały zaspokajają 27% dziennego zapotrzebowania.
Sezam - w 1 łyżce nasion sezamu znajduje się 9% potrzebnego nam wapnia.
Tofu (ser sojowy) - 100g pokrywa 20% dziennego zapotrzebowania na wapń.
Orzechy brazylijskie - jedna szklanka tych orzechów zaspokoi 21% dziennego zapotrzebowania.
Surowe liście rzepy - w szklance znajdziemy 10% potrzebnego wapnia.
Liście mniszka lekarskiego - 1 szklanka zaspokoi 10% zapotrzebowania na wapń.
Jarmuż - 1 szklanka pokrywa 9% zapotrzebowania.

A skorupki jajek? Zawierają wapń w najczystszej postaci. Oto przepis na "cytrynowe jajeczka".

Składniki:
1 jajko od kury z wolnego wybiegu
3/4 szklanki soku z cytryny

Wykonanie:
Jajko dokładnie umyć i umieścić w słoiku. Zalać sokiem z cytryny. Wstawić do lodówki na 48 godzin, co pewien czas "potrząsając" delikatnie słoikiem. Po tym czasie należy ostrożnie wyjąć jajko ze słoika (tak, aby go nie uszkodzić), słoik zakręcić i trzymać sok w lodówce. Codziennie należy spożywać 1/2 łyżeczki soku, która dostarczy nam potrzebną ilość wapnia.




2 komentarze:

  1. Ciekawe :) Nie miałam pojęcia, że można coś takiego zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to też było odkrywcze. Ta "mikstura", oprócz dużej dawki wapnia, ma także świetne działanie odkwaszające :-)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. Miło mi, że tutaj jesteś.